- Kryteria testów zderzeniowych są coraz ostrzejsze. Pięć gwiazdek w teście sprzed kilku lat może oznaczać niższy poziom bezpieczeństwa niż np. jedna gwiazdka w aktualnym badaniu.
- Wyniki rankingów bezpieczeństwa można porównywać tylko między autami o zbliżonej masie i budowie. Pięciogwiazdkowy miejski „maluch” nie będzie tak samo bezpieczny jak np. rodzinny van czy limuzyna, które również uzyskały najwyższe noty w testach.
- Ocena zależy od wyposażenia auta w rozwiązania poprawiające poziom bezpieczeństwa. Modele podstawowe bez opcjonalnych systemów bezpieczeństwa uzyskują niższe wyniki od wersji z pełnym wyposażeniem.
Testy zderzeniowe w motoryzacji mają kilkudziesięcioletnią historię - pierwsze próby symulowania kolizji podejmowano już w latach 30. Bardzo długo ich wyniki interesowały jednak nielicznych. Od tego, czy auto zapewniało odpowiednią ochronę w razie wypadku, ważniejsze były osiągi i wygląd pojazdu. Początkowo firmy motoryzacyjne prowadziły badania i testy na własny użytek. Dopiero w 1979 roku amerykański urząd ds. bezpieczeństwa drogowego (NHTSA - National Highway Traffic Safety Administration) rozpoczął program niezależnych testów zderzeniowych popularnych na rynku amerykańskim modeli aut i zaczął podawać do publicznej wiadomości ich wyniki.
fot. Euroncap
Euro NCAP - nieobowiązkowe, ale ważne
Na rynku europejskim przełomem było powołanie w 1997 roku organizacji Euro NCAP (European New Car Assessment Programme - Europejski Program Oceny Nowych Aut). Jest to niezależna od koncernów motoryzacyjnych międzynarodowa organizacja zajmująca się badaniem poziomu bezpieczeństwa pojazdów i dostarczaniem informacji konsumentom. Zrzesza ona m.in. ministerstwa transportu krajów europejskich, automobilkluby, instytuty badawcze oraz organizacje ubezpieczycieli. Testy zderzeniowe wykonywane przez Euro NCAP nie są wymagane prawem, złe wyniki uzyskane w próbach nie powodują np. automatycznego wycofania danego modelu z rynku. Służą one temu, żeby nabywcy mogli świadomie podejmować decyzje. To działa! Niskie oceny z testów zderzeniowych na większości europejskich rynków na tyle skutecznie odstraszają klientów, że producenci reagują naprawdę szybko i w razie wpadki poprawiają nieudane modele lub skreślają je z oferty.
fot. Euroncap
W testach Euro NCAP auta oceniane są w pięciostopniowej skali:
5 gwiazdek: najwyższa nota w dziedzinie ochrony przed skutkami kolizji, właściwe wyposażenie w systemy zapobiegające wypadkom,
4 gwiazdki: dobra ocena w dziedzinie ochrony pasażerów przed skutkami kolizji, auto wyposażone w systemy zapobiegania kolizji,
3 gwiazdki: przeciętny lub dobry poziom ochrony pasażerów przed skutkami kolizji, braki w dziedzinie systemów zapobiegania kolizji,
2 gwiazdki: nominalny poziom ochrony pasażerów, brak systemów zapobiegania kolizji,
1 gwiazdka: niski poziom ochrony pasażerów.
Warto jednak wiedzieć, że od czasu wprowadzenia testów zderzeniowych Euro NCAP wielokrotnie zaostrzane były kryteria ocen i wymagania stawiane autom. Euro NCAP zastrzega, że wydawane oceny są ważne przez 6 lat, a jeśli model był testowany więcej niż raz (np. w związku z liftingiem czy wprowadzeniem dodatkowego wyposażenia), należy uwzględniać wyniki nowszego badania.
fot. Euroncap
Co ocenia Euro NCAP?Standardowe badanie nie ogranicza się tylko do jednej próby zderzeniowej - do prób potrzeba kilku aut! Każdy model poddawany jest licznym próbom obejmującym aktualnie:
- symulację zderzenia czołowego,
- symulację kolizji bocznej z innym, podobnym autem,
- zderzenie ze słupem,
- badanie poziomu ochrony pieszego,
- badanie ochrony przewożonych w aucie dzieci,
- badanie skuteczności ochrony pasażerów przed urazami szyi,
- kontrolę działania systemów ostrzegających o niezapiętych pasach czy o przekroczeniu prędkości,
- funkcję automatycznego hamowania awaryjnego,
- elektroniczną kontrolę toru jazdy (ESP/ESC).
Od 2016 roku nowe modele aut mogą być oceniane w dwóch wersjach - w wersji podstawowej oraz z pełnym, opcjonalnym, dostępnym w danym modelu wyposażeniem w dziedzinie bezpieczeństwa.