Opony
01.10.2017
  • Zimą można stosować ogumienie o niższym indeksie prędkości niż latem

  • Niskoprofilowe opony na dużych felgach okazują się bardzo niepraktyczne zimą - są bardziej podatne na uszkodzenia
  • Do większości aut można dobrać 2-3 rozmiary felg i opon, czasem więcej

Obecnie większość modeli aut może być fabrycznie wyposażona w dwa, trzy, czasem nawet cztery rozmiary felg. Ma to wpływ na rozmiar opon, który można dobrać do danej kompletacji. Wybierając fabryczne felgi do auta, często kierujemy się ich wyglądem (większe felgi nadają autu bardziej elegancki bądź sportowy wygląd) albo budżetem (większe felgi są droższe). Rozmiar felg wpływa na rozmiar opon - im większa felga, tym większa jest średnica osadzenia opony, za to niższe są ścianki boczne - musi tak być, gdyż zewnętrzna średnica koła pasującego do danego auta jest stała.
Rozmiar felg zmienia zatem nie tylko wygląd, lecz także właściwości jezdne samochodu: komfort jazdy, prowadzenie podczas dynamicznej jazdy, a także - co ma duże znaczenie zimą - odporność koła na uszkodzenia związane z jazdą po nierównej czy też uszkodzonej nawierzchni.

Inne koła, inne właściwości jezdne auta


Większe felgi i niższe opony wiążą się z poprawą trakcji oraz możliwością dynamiczniejszej jazdy, często także (gdy opona jest szersza) umożliwiają skrócenie drogi hamowania na suchej nawierzchni. Koło jest sztywniejsze, większa jest powierzchnia kontaktu opony z nawierzchnią.

Z drugiej strony niższa opona znacznie gorzej tłumi nierówności oraz w mniejszym stopniu chroni felgę przed uszkodzeniem podczas najeżdżania na krawężnik czy też w przypadku wjechania w dziurę w asfalcie. Co więcej, niższa opona jest bardziej narażona na uszkodzenie niepodlegające naprawie. Najczęstszym typem uszkodzenia „niskiej” opony związanego z jakością drogi jest rozcięcie czy wręcz rozerwanie ścianki bocznej - tego się nie naprawia!

Tymczasem zimą znacznie zmieniają się warunki jazdy: jeździmy zdecydowanie wolniej, gdyż nawierzchnia częściej jest mokra lub ośnieżona, częściej też pojawiają się uszkodzenia nawierzchni, związane z wielokrotnym zamarzaniem i rozmrażaniem błota pośniegowego lub po prostu wody. Skoro w zimowych warunkach jeździmy wolniej i mniej dynamicznie, to może lepiej postawić na komfort i odporność kół na uszkodzenie?

Jaki rozmiar będzie pasował?


Najprostszym sposobem na dobór pasującego zestawu obręczy i opon jest sprawdzenie, w jakich kompletacjach nasz model samochodu opuszczał fabrykę. W przypadku nowoczesnych aut klasy średniej zwykle do wyboru są obręcze 16-, 17- i 18-calowe. Jeśli są to „szesnastki”, pasującym rozmiarem opon może być np. 215/60 R 16, zamiennikiem 17-calowym będzie rozmiar 215/55 R 17, a 18-calowym - np. 235/45 R 18. Wspólną cechą tych różnych opon pasujących na różne felgi będzie zbliżona średnica zewnętrzna, a zatem koło na pewno zmieści się w nadkolu, zaś licznik będzie podawał zbliżone dane na temat prędkości.

Jeśli macie fabrycznie założone w samochodzie koła 16-calowe, to na zimę nie ma sensu zakładać innych, wystarczy zmienić opony na zimowe. Jeżeli macie koła 17-calowe, można rozważyć montaż na zimę „szesnastek”, ale wiele zależy od tego, czy opłaca się kupować drugi komplet obręczy. Jeśli na lato macie koła 18-calowe, zmiana na zimę obręczy na mniejsze i opon na wyższe przyniesie wyraźną poprawę komfortu jazdy, ułatwi bezpieczne pokonywanie krawężników i dziur w drodze. Jeżeli jeździcie dużo po mieście, opona z wysoką ścianką boczną wyraźnie poprawia komfort i odporność kół na uszkodzenie.

Gdy z kolei jeździcie dużo w górach, poruszając się często po kopnym śniegu, węższe i wyższe opony założone na mniejsze felgi zapewnią wam lepszą trakcję.

„Wolniejsze” opony na zimę

Do rozważenia jest kwestia indeksu prędkości opon: latem bezwzględnie musi on być dopasowany do zaleceń producenta samochodu i maksymalnej prędkości auta. Zimą można zastosować opony z niższym indeksem prędkości, co w żaden sposób nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo jazdy (oczywiście, mając na uwadze swoje bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, nie należy jeździć szybciej, niż wskazuje na to indeks prędkości opon). Przepisy pozwalają na stosowanie opon zimowych z obniżonym indeksem prędkości, o ile w kokpicie auta w miejscu widocznym dla kierowcy umieszczone jest ostrzeżenie - np. w formie naklejki z maksymalną prędkością, którą mogą rozwijać opony. Jeśli latem stosujecie opony z „zawyżonym” indeksem prędkości, a zimą z niższym, ale dopasowanym do maksymalnej prędkości samochodu, nie musicie na desce rozdzielczej umieszczać żadnej informacji.