Opony
12.09.2018
  • Ciśnienie powietrza w kołach powinno się sprawdzać i uzupełniać przynajmniej raz w miesiącu.
  • Nie wolno naprawiać żadnych uszkodzeń na ścianie bocznej opony.

 

To trwa tylko chwilę - jeśli opony naszego auta są w dobrym stanie, wystarczy rzut oka na każde z kół, by się upewnić, że wszystko jest w porządku. Co się mogło zmienić od ostatniej kontroli? Mogliśmy np. uszkodzić oponę albo zawieszenie, a to z kolei oponę. Powinniśmy zwrócić uwagę na nierównomierne zużycie bieżnika oraz stan bocznych ścian opon. O ile niewielkie wklęśnięcie na bocznej ścianie opony nie jest powodem do niepokoju (jest to zakładka technologiczna, czyli naturalne łączenie ściany bocznej), o tyle wybrzuszenie już tak! Świadczy ono bowiem o uszkodzeniu konstrukcji opony i oznacza, że trzeba ją wymienić. Jazda z tak uszkodzoną oponą, zwłaszcza szybka, jest skrajnie niebezpieczna - opona może pęknąć w każdej chwili, przy pokonywaniu nawet niewielkich nierówności na drodze! Niepokojące są też mocne otarcia oraz nacięcia bocznej ściany opony, które nie zawsze, ale często oznaczają konieczność jej wymiany.

Prawidłowe ciśnienie to podstawa

 

Jeśli uszkodzenia są jedynie powierzchowne, oponę można bez obaw dalej użytkować. Jednak gdy uszkodzenie dotarło do warstw konstrukcyjnych opony lub je odsłoniło, konieczna może być jej wymiana bądź - w niektórych przypadkach - naprawa. W takiej sytuacji warto podjechać do warsztatu i skonsultować się z wulkanizatorem. Jeśli chodzi o nierównomierne zużycie bieżnika, to wynika ono głównie z nieprawidłowego ciśnienia w oponach, usterki elementów zawieszenia lub agresywnej, sportowej jazdy. Sprawdzenie ciśnienia i dopompowanie powietrza należy się oponom raz w miesiącu - w tym czasie ciśnienie może spaść nawet o 0,1-0,2 bara. Ale to naturalne zjawisko. Większe spadki ciśnienia mogą pojawić się w okresie zimowym, przy większych spadkach temperatury otoczenia. To ważne - jazda na niedopompowanych kołach nawet kilkukrotnie przyspiesza zużycie opon!

Gdy coś jest nie tak

Jeśli obserwujemy nienaturalne zachowanie się samochodu, np. brak stabilności w zakrętach albo większe niż zazwyczaj wibracje kierownicy czy karoserii, należy się zatrzymać i sprawdzić stan ogumienia. Nie warto z tym zwlekać! Interesuje nas to, co zawsze: wizualny stan opon oraz ciśnienie. Nie bagatelizujmy żadnych uszkodzeń ani wybrzuszeń, gdyż oprócz obniżenia komfortu jazdy mogą doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Częściej jednak nietypowe zachowanie auta wynika ze spadku ciśnienia w kołach. Jeśli widać, że w jednym z kół jest mniej powietrza, istnieje podejrzenie, że opona uległa przebiciu. Jeżeli powietrze nie uchodzi gwałtownie z opony, warto ją dopompować na najbliższej stacji, a następnie niezwłocznie udać się do wulkanizatora w celu zdiagnozowania usterki. Gdy ubytek ciśnienia jest znaczny, należy wymienić koło na zapasowe albo wezwać pomoc drogową - to prawdopodobnie umożliwi naprawę przebitej opony w warsztacie, jeśli rodzaj usterki (przebicia) na to pozwoli. Dalsza jazda na kapciu doprowadzi do całkowitego zniszczenia opony, a do tego zwiększy ryzyko uszkodzenia felgi i wypadku!

Gdy opona jest już „zmęczona”

Każda opona się zużywa i przychodzi wreszcie taki moment, gdy zaczynamy się zastanawiać: wymieniać czy nie wymieniać? 
 
Bieżnik  w oponie jest odpowiedzialny za przyczepność opony do nawierzchni. Jeżeli nie jest wystarczająco głęboki, samochód traci trakcję, a droga hamowania się wydłuża. Płytkie rowki bieżnika powodują, że trudniej panuje się nad pojazdem przy mokrej nawierzchni oraz wzrasta ryzyko aquaplaningu, czyli poślizgu kół na warstwie wody przy dużej prędkości. W trosce o własne bezpieczeństwo w ramach regularnej konserwacji pojazdu mierz głębokość bieżnika.
 
Regularnie sprawdzaj zużycie bieżnika i w razie potrzeby wymień opony w odpowiednim czasie przed osiągnięciem minimalnej dopuszczalnej przez przepisy głębokości bieżnika 1,6 mm.
 
Jeżeli mamy wątpliwości co do kondycji opon, powinniśmy zwrócić uwagę na wygląd gumy: nawet jeśli opony mają jeszcze sporo bieżnika, ale są pokryte siecią miniaturowych pęknięć, opony należy wymienić. Taki stan gumy to nie tylko kwestia estetyki. Oznacza on również, że guma straciła swoje właściwości na skutek procesu starzenia się, za który głównie odpowiedzialne jest promieniowanie ultrafioletowe, czyli słońce.